17 maj 2012

Pyszne bułki śniadaniowe


Przerwa na blogu - wypełniona pracą oraz kolejnymi podejściami do domowej piekarni (chleby na zakwasie bywały dość kapryśne, ale udało mi się je już nieco oswoić). Dziś bułeczki - dla mnie to typowe bułeczki śniadaniowe. Pieczemy wieczorem, a następnego dnia rano smarujemy ulubionymi konfiturami. Choć długo zachowują świeżość (2-3 dni), to zwykle, gdy tylko wystygną, zamrażam połowę - po rozmrożeniu są idealne. Przepis z Pracowni Wypieków.


Składniki:
- 3 łyżki świeżych drożdży
- 1/4 szkl wody
- 2 płaskie łyżki cukru
- 1 szkl. jogurtu
- 60 g miękkiego masła
- 1 jajko
- 2 łyżeczki soli
- 4 szklanki mąki

Wykonanie:
Drożdże rozpuścić w wodzie z cukrem, dodać do reszty składników i wymieszać mikserem. Gdy ciasto będzie gładkie, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na około 1-2 h.
Uformować bułeczki i ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Odstawić do wyrośnięcia na ok. 30 minut. Delikatnie posmarować oliwą i naciąć ostrym nożem. Posypać lekko mąką.
Piec w temp. 200 st. przez około 15 minut,aż lekko się zrumienią.

3 komentarze:

Grande pisze...

robię podobne i zawsze szybko znikają :) są rewelacyjne :)

pozdrawiam

Kaj pisze...

Ewa czy one są słodkie czy nadają się też do pikantnych potraw? Wyglądają smakowicie! :)

Ewa pisze...

Kasiu, słodkie nie są, ale dość delikatne. Dla mnie jak najbardziej pasują na śniadanie (słodkie i słone), mniej natomiast do bardzo wyrazistych, wytrawnych czy pikantnych potraw.

Prześlij komentarz