W zimne poranki, kiedy za oknem jest jeszcze ciemno, marzę o słodkich, ciepłych śniadaniach. Smażę poprzedniego dnia górę naleśników, a rano jedynie smaruję ulubioną domową konfiturą, podsmażam na maśle i popijam gorącą herbatą.Wszystko zajmuje może dwie chwile, a jednak skutecznie osładza wczesne wstawanie.
Naleśniki z tego przepisu wychodzą cieniutkie, nietłuste, elastyczne. Od razu z patelni można je zajadać z samą śmietaną. Odgrzewane - z powidłami, musem jabłkowym czy innymi dżemami. Poniżej nadzienie bardziej podwieczorkowe - z waniliowym białym serem, musem jabłkowym i słodkim sosem.
Składniki na naleśniki (ok. 20 niewielkich naleśników)
- 2 i 1/2 szkl. mąki
- 2 szkl. mleka
- 1 1/2 szkl. wody
- 2 jajka
- 3 łyżki oleju
- duża szczypta soli
Mąkę wymieszać widelcem z połową mleka i wody. Dodać jajka, olej i sól - wymieszać. Dodać resztę wody i mleka i zmiksować na gładkie ciasto. Ciasto ma być rzadkie.
Rozgrzać na patelni pół łyżki oleju (tylko za pierwszym razem, później smażymy bez oleju), nalewać niewielkie porcje ciasta tak, aby naleśniki były cienkie. Smażyć z obu stron.
Przykładowe nadzienie
Masa serowa:
- 100 g białego sera
- łyżka cukru waniliowego
- cukier do smaku
- 1 szkl. jogurtu naturalnego
- 3 łyżki sera mascarpone
Masa jabłkowa:
- 4 kwaśne jabłka (np. szare renety)
- cukier do smaku
- mleko słodzone (kilka łyżek)
Składniki na masę serową zmiksować na gładką masę. Jabłka obrać, pokroić na kawałki. Odstawić aż owoce puszczą sok. Gotować na małym ogniu aż jabłka zmiękną i z części z nich powstanie mus.
Na gotowych naleśnikach rozsmarować łyżkę nadzienia serowego i łyżkę jabłkowego. Smażyć z obu stron na maśle. Polać mlekiem słodzonym.
0 komentarze:
Prześlij komentarz