22 paź 2012
Ostatni moment na śliwkę w czekoladzie?
Śliwki już się kończą, ale kto się pośpieszy, ten zdąży ;-) Śliwka w czekoladzie, czyli powidła śliwkowe z czekoladą, czyli "nutella" śliwkowa - czyli pyszne śliwkowo-czekoladowe smarowidło. Na chleb, do przekładania ciast i na drobne upominki. Robi się je właściwie tak jak klasyczne powidła, a więc gotuje przez trzy dni z kolei, ostatniego dnia dodając czekoladę. Polecam :-)
Składniki:
- 2 kg śliwek węgierek
- 1 tabliczka czekolady gorzkiej
- cukier - ok. 1/2 szklanki
Wykonanie:
Dzień 1.
Śliwki umyć, wydrylować. Włożyć do garnka z dużym dnem (ja robię w żeliwnym woku - to szczyt wygody). Smażyć, aż śliwki rozpadną się i będą miały płynną konsystencję (u mnie ok. 1/2 godziny). Odstawić do następnego dnia.
Dzień 2.
Śliwki smażyć przez około 1/2 godziny. Odstawić do następnego dnia.
Dzień 3.
Śliwki smażyć przez około 1/2 godziny. Dodać część cukru, a następnie dodać czekoladę połamaną na kawałeczki. Mieszać, aż się roztopi. Dosłodzić cukrem w razie potrzeby. Mieszać aż się roztopi. Przełożyć do wyparzonych, gorących słoików. Pasteryzować w piekarniku przez ok. 10-15 min w temp. 120 st.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarze:
To już kolejny blog na którym widzę ten smakołyk, chyba nie wytrzymam i też sobie taki sprawię:)Mam nadzieję że zdążę:)
Prześlij komentarz